SmallRig Phone Cage – zmień iPhone’a w aparat do zadań specjalnych

Parę miesięcy temu udało mi się zdobyć obiektywy Neewer dla iPhone’a 15 Pro, ale nie mając odpowiedniej klatki, nie byłem w stanie ich użyć. Właśnie dlatego zdecydowałem się kupić SmallRig Phone Cage i sprawdzić czy ma sens.

Klatka jest w całości wykonana z aluminium, widać wysoką jakość konstrukcji i prawie idealne spasowanie elementów. Do tego jest niezwykle lekka i jej waga jest nieodczuwalna. Wnętrze jest wyścielone gumową powłoką, więc obudowa iPhone’a po włożeniu do niej nie ulegnie zarysowaniom. Jednoczęściowa konstrukcja pozwala na szybkie włożenie i wyjęcie iPhone’a w każdej chwili.

Przycisk na jednym z boków jest odpowiedzialny za otworzenie lub zamknięcie górnej części. Dzięki temu iPhone nie wypadnie z klatki w trakcie używania. Tu pojawia się zgrzyt, bo przycisk trzeba nacisnąć dwukrotnie, żeby zablokować górę. Włożenie iPhone’a jest proste, wystarczy go lekko przesunąć do samego końca i po sprawie. Jeśli używacie szkła hartowanego dla modułu aparatów, iPhone się nie zmieści. W klatce widać minimalizm, bo dostęp do wszystkiego jest taki sam, jak bez niej. Nawet plecki są odsłonięte, co pozwala na założenie powerbanku (MagSafe), ale musi być stosunkowo mały, inaczej się nie zmieści.

Klatka ma wiele opcji podłączenia dodatkowych akcesoriów, są dwie zimne stopki, w których można przymocować oświetlenie i mikrofon. Kolejne na liście są gwintowane otwory (1/4”, jest ich 20). Dodatkowe otwory znajdują się na bokach klatki, można do nich przypiąć statyw, jeśli zajdzie taka potrzeba. Mocowanie dla innych obiektywów trzeba kupić osobno, bo w zestawie jest domyślne. Dopiero po zakupie można użyć Neewera, Moment czy Shiftcam pod warunkiem, że element ma odpowiedni typ mocowania dla nich.

Najbardziej zależało mi na sprawdzeniu obiektywów, ale musiałem dokupić inną część do zamocowania. Oba wykorzystują 17 mm otwory. Montaż jest łatwy, bo wystarczy je przykręcić do jednego z dwóch miejsc i można zacząć fotografowanie, a tak przynajmniej mi się wydawało. Problem w tym, że każdy z obiektywów wchodził częściowo w kadr, więc ich używanie spełzło na niczym. Nie można zamontować dwóch jednocześnie, a to oznacza, że trzeba je nosić ze sobą i zmieniać, o ile będą pasować.

Warto nadmienić, że klatka z założonym mikrofonem i oświetleniem nie waży więcej i łatwo się jej używa nawet bez rączek, które są częścią droższego zestawu. Kupiłem samą klatkę, bo chciałem sprawdzić obiektywy, więc uchwyty były zbędne.

Klatka SmallRig dla iPhone’a 15 Pro jest świetnie wykonana, nie można jej odmówić funkcjonalności i łatwości w użyciu. Używa się jej dobrze nawet bez uchwytów, a obawiałem się, że będzie gorzej.

Nie warto jej używać jako etui, bo iPhone stanie się nieporęczny. Warto mieć ją w plecaku, żeby włożyć do niej iPhone’a, zmienić obiektyw i zrobić parę zdjęć lub nagrać wideo. W moim przypadku była używana sporadycznie, ale inni zrobią z niej większy pożytek.

Jeśli musicie używać dodatkowych akcesoriów i klatki z iPhone’em, to się lekko mija z celem i lepiej zainwestować w aparat.