Elon Musk i Oleg Kutkov (inżynier z Ubiquiti) zaskoczyli nas ostatnio rozmową na platformie X, w której zaprezentowali zupełnie nową wersję Starlinka Mini. Oleg go pokazał, a Elon powiedział, że już go używa.
I’ve been really wanting a super portable starlink dish for a long time. This is exciting https://t.co/Q4qbSLTIAq
— Whole Mars Catalog (@WholeMarsBlog) June 17, 2024
Tym razem jest to urządzenie o rozmiarach 28,9 × 24,8 cm (niewiele więcej niż kartka A4) i wadze 1,1 kg, które można zabrać ze sobą praktycznie wszędzie, tym bardziej, że będzie zasilane z 12V. W antenę wbudowano router WiFi działający w pasmach 2,4 GHz i 5 GHz w standardzie 802.11ax (Wi-Fi 6). Dotychczasowe rozwiązania Starlinka są zdecydowanie większe i mniej przenośne.
Elon napisał, że o niewielkie urządzenie może osiągnąć transfer około 100 Mbps w dół, 11,5 Mbps w górę, przy opóźnieniu wynoszącym 23 ms. Choć nie jest to wynik oszałamiający, to jak na przenośne rozwiązanie oparte na łączności satelitarnej, robi wrażenie. U mnie blisko pod Warszawą operatorzy komórkowi tak dobrych wyników nie są w stanie pokazać.
Szacuje się, że sprzęt w wersji Mini będzie o połowę tańszy niż dotychczasowy, ale ceny abonamentu pozostaną na tym samym poziomie. Nie wiadomo też kiedy można się go finalnie spodziewać w sprzedaży.