Microsoft wprowadził niedawno na rynek nową wersję Bing zintegrowaną z chatbotem wykorzystującym technologię znaną z popularnego ChatGPT. Teraz firma przedstawiła swoje plany dotyczące przyszłości reklam w tej wyszukiwarce.
Wiceprezes Microsoftu Yusuf Mehdi opublikował na oficjalnym blogu tej firmy wpis odnoszący się do obaw o negatywny wpływ wyszukiwarki Bing na funkcjonowanie internetowego „ekosystemu”. Wiele osób uważa bowiem, że wyszukiwarka formułująca gotowe odpowiedzi zamiast odsyłać do konkretnych stron może przyczynić się do drastycznego spadku ruchu w serwisach internetowych, co z kolei uczyni prowadzenie ich mniej opłacalnym. Według Mehdiego Microsoft nie tylko chce zapobiec takiemu rozwojowi wydarzeń, ale wręcz sprawić, by Bing pomagał wydawcom. Jednym ze sposobów na osiągnięcie tego celu mają być właśnie reklamy wplatane w odpowiedzi chatbota. Microsoft zamierza bowiem dzielić się zyskami z partnerami, których treści zostały wykorzystane jako źródła.
Mehdi jest pierwszym przedstawicielem Microsoftu, który oficjalnie przyznał, że firma ta planuje wprowadzić reklamy w chatbocie Bing. Pomysł ten raczej nie powinien być jednak dla nikogo zaskoczeniem. Od samego początku wiadomo było, że Microsoft prędzej czy później będzie chciał zacząć w jakiś sposób zarabiać na rosnącej popularności tego produktu. Firma ta już od jakiegoś czasu testuje zresztą reklamy w odpowiedziach Bing, jednak na chwilę obecną robi to na tak małą skalę, że pokazują się one tylko nielicznym użytkownikom. W serwisie Twitter pojawiło się kilka wpisów pokazujących, jak mogą one wyglądać.
Niedługo po publikacji wpisu Mehdiego rzeczniczka Microsoftu Caitlin Roulston wydała krótkie oświadczenie dla serwisu The Verge, w którym potwierdziła plan wprowadzenia reklam w odpowiedziach chatbota. Zaznaczyła przy tym, że firma obecnie eksperymentuje z różnymi pomysłami i dopiero w przyszłości ujawni więcej konkretów.