Gry studia Blizzard do niedawna były dostępne na PC wyłącznie za pośrednictwem platformy Battle.net. Firma zdecydowała się jednak niedawno zacząć publikować niektóre z nich w sklepie Steam. Na pierwszy ogień poszedł Overwatch 2.
Debiut Overwatch 2 na platformie Steam pod wieloma względami okazał się sukcesem. Popularna sieciowa strzelanka przyciągnęła do siebie sporo graczy, w szczytowym momencie mogąc pochwalić się 75 tysiącami aktywnych użytkowników i 5 miejscem w rankingu bestsellerów. Jednocześnie otrzymała ona jednak bardzo negatywne recenzje.
W chwili, gdy piszę te słowa, Overwatch 2 otrzymał w serwisie Steam ponad 126 tysięcy recenzji, z czego ponad 90% z oceną negatywną. Wystarczyło to, by wspiąć się na szczyt niechlubnego rankingu 100 najgorzej ocenianych gier w całym sklepie. Większość negatywnych recenzji krytykuje przejście gry na model dystrybucji freemium (który według wielu graczy przekształcił świetną grę w maszynkę do powolnego wysysania pieniędzy) oraz niespełnione obietnice dotyczące jej rozwoju. Spora część negatywnych recenzji pochodzi też od użytkowników z Chin, którzy oprócz wspomnianych wcześniej zarzutów krytykują też Blizzard za zakończenie współpracy z chińskim dystrybutorem NetEase, co zablokowało tamtejszym graczom dostęp do większości gier z katalogu studia.
Blizzard zapowiadał wcześniej, że Overwatch 2 będzie pierwszą z wielu gier z ich katalogu, które w przyszłości trafią do sklepu Steam. Jak na razie nie ujawniono jednak żadnych konkretów na temat kolejnych tytułów, które zostaną udostępnione za pośrednictwem tej platformy.