Związek zawodowy SAG-AFTRA, zrzeszający amerykańskich aktorów, rozpoczął dziś kolejny strajk. Tym razem dotyczy on aktorów pracujących przy grach komputerowych.
Według przedstawicieli SAG-AFTRA strajk jest odpowiedzią na niezadowalające ich trwające już od ponad półtora roku negocjacje z gigantami branży gier, takimi jak Activision, Electronic Arts czy Epic Games. Jednym z ich głównych tematów były kwestie związane z szeroko pojętą sztuczną inteligencją. SAG-AFTRA żąda lepszych zabezpieczeń aktorów przed wykorzystywaniem ich głosów i podobizn do szkolenia AI. W strajku biorą udział m.in. tacy aktorzy jak Troy Baker (The Last of Us), Jennifer Hale (Mass Effect) i Matt Mercer (The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom).
Przedstawiciele gildii zaznaczają, że strajk nie obejmie pracy jej członków przy grach, których produkcja rozpoczęła się przed wrześniem 2022 roku. Ostrzegli jednak, że jeśli strajk będzie trwać dłużej niż 60 dni, może on objąć również aktorów pracujących przy grach typu live-service, takich jak Fortnite czy Apex Legends. Warto przypomnieć, że poprzedni strajk aktorów z branży gier, który miał miejsce w 2016 roku, trwał niemal pełne dwanaście miesięcy. Wtedy sprawa dotyczyła przede wszystkim wysokości wynagrodzeń i poprawy warunków pracy.