Elon Musk opublikował na Twitterze krótki wpis dotyczący kondycji finansowej tego serwisu. Przyznał w nim, że wpływy z reklam spadły o 50%.
Musk jeszcze w kwietniu twierdził, że po przejściowych problemach Twitter zaczyna wreszcie „wychodzić na prostą”. Wygląda jednak na to, iż od tamtego czasu sytuacja ponownie uległa pogorszeniu. W nowym wpisie przedsiębiorca twierdzi, że Twitter wydaje obecnie więcej niż zarabia. Głównym powodem takiej sytuacji jest odpływ reklamodawców oraz duże obciążenie długiem (jak donosi BBC, Twitter ma 13 miliardów dolarów długu do spłaty do końca lipca). Dodał też, że dopiero gdy Twitter zacznie na siebie zarabiać zyska „luksus zajmowania się innymi rzeczami”.
Musk niedługo po przejęciu kontroli nad Twitterem wprowadził wiele dość kontrowersyjnych zmian w działaniu tego serwisu. Jedną z nich były masowe zwolnienia w dziale moderacji treści, które miały pomóc w ograniczeniu wydatków. Doprowadziło to do zalania platformy falą różnego rodzaju kontrowersyjnych treści, które odstraszyły od niej reklamodawców. Musk jeszcze całkiem niedawno przekonywał, że po chwilowym zamieszaniu większość najważniejszych reklamodawców albo już powróciła, albo dała do zrozumienia, że zrobi to niedługo. Jego powyższy wpis wyraźnie sugeruje jednak, że w rzeczywistości sytuacja wcale nie uległa poprawie.
Warto też przypomnieć, że Twitter od niedawna musi mierzyć się z nowym poważnym konkurentem w postaci serwisu Threads firmy Meta.