W miniony czwartek firma Meta, znana przede wszystkim za sprawą Facebooka i Instagrama, uruchomiła swój nowy serwis społecznościowy Threads, mający stanowić bezpośrednią konkurencję dla Twittera. Start nowej platformy okazał się sporym sukcesem.
Threads przebił barierę 10 milionów użytkowników w zaledwie 7 godzin od oficjalnego startu. Łącznie w ciągu pierwszego dnia działalności zarejestrowano tam 30 milionów kont. Ambicje twórców serwisu sięgają jednak o wiele dalej. Mark Zuckerberg, prezes firmy Meta, w jednym ze swoich wpisów opublikowanym na Threads przyznał, że liczy na to, iż w przyszłości uda im się zdobyć ponad miliard użytkowników, zaznaczając przy tym, że jest to osiągnięcie, które nigdy nie udało się Twitterowi (pod koniec 2022 serwis ten miał 368 milionów użytkowników).
Ostatnie problemy z działaniem serwisu Twitter i dziwne decyzje Elona Muska z pewnością przyczyniły się do udanego startu Threads. Nie bez znaczenia była też zapewne głęboka integracja nowego serwisu z popularnym Instagramem, która ułatwiła przyciąganie użytkowników. Start nie odbył się jednak też oczywiście bez pewnych problemów. Wielu użytkownikom nie przypadło do gustu to, iż Threads nie oferuje obecnie możliwości wyświetlania chronologicznie postów publikowanych przez obserwowane konta, zamiast tego serwując wszystkim wpisy wybierane przez algorytm. Niektórzy narzekali też na ograniczenia przeglądarkowej wersji serwisu. Okazało się też, że po powiązaniu konta Threads z Instagramem nie da się ich usunąć oddzielnie.
Niestety, Threads jak na razie nie jest oficjalnie dostępny w Polsce. Firma Meta zdecydowała się na chwilę obecną nie udostępniać go w krajach Unii Europejskiej, gdyż nie jest on dostosowany do wymogów RODO. Jak na razie nic nie wskazuje na to, by sytuacja ta miała ulec zmianie w najbliższej przyszłości.
