Jedna stacja, trzy urządzenia – magia Lamicall 3 w 1

W codziennym biegu coraz bardziej doceniamy gadżety, które ułatwiają życie i pomagają ogarnąć chaos na biurku czy stoliku nocnym. Smartfon, zegarek i słuchawki – każdy z nas korzysta z nich na co dzień, ale ładowanie ich osobno bywa uciążliwe i zajmuje sporo miejsca. Lamicall proponuje na to rozwiązanie w postaci bezprzewodowej ładowarki 3 w 1, która obiecuje porządek, wygodę i szybkie ładowanie w jednym kompaktowym urządzeniu. Brzmi jak idealny dodatek do nowoczesnego stylu życia – sprawdźmy więc, jak działa w praktyce.

Ładowarka nie należy do największych, parę elementów można rozłożyć lub złożyć. Tak jest z miejscem dla Apple Watch i iPhone’a. Jeżeli nie trzeba ładować zegarka, można schować panel i zaoszczędzić trochę miejsca na biurku. W przypadku iPhone’a sprawa wygląda inaczej, bo smartfon może leżeć lub stać w trakcie ładowania. Problem w tym, że pierwsza pozycja blokuje wtedy dostęp do miejsca na słuchawki, w tym przypadku AirPods Pro 2.

W miejscu dla iPhone’a jest też chłodzenie, więc nie ma mowy o nadmiernym nagrzewaniu telefonu w trakcie ładowania. Sama ładowarka nie nagrzewa się i tak powinno być.

Wszechobecny plastik może sugerować niską jakość wykonania. Wręcz przeciwnie, ładowarka jest świetna pod tym względem. Wszystko jest idealnie spasowane, nie ma szpar i nic nie trzeszczy, gdy się tego używa. Na obudowie nie zabrakło znaczników dla każdego z urządzeń i podobnie jest przy diodach informujących o ładowaniu.

Gumowe nóżki zapewniają świetną przyczepność na biurku. Ładowarka nie będzie się poruszać, więc nie spadnie z biurka w trakcie używania. To ważne, wtedy ładowany na niej sprzęt mógłby ulec poważnemu uszkodzeniu.

Całość jest masywna, ale nie wygląda najgorzej. Wszystko przez chłodzenie, w końcu to ładowarka 3 w 1, choć istnieją cieńsze konstrukcje. Nadal jest niczego sobie, jeśli jesteście miłośnikami cieńszych modeli, ten może was nie zadowolić.

Ładowanie przebiega szybko (powiedzmy) i sprawnie. iPhone 15 Pro ładuje się z 15 W, słuchawki i zegarek otrzymują mniej mocy. Ładowarki używałem prawie pół roku i w tamtym czasie nic złego się nie stało z iPhone’em, a kondycja baterii nie podupadła (mocno). Słuchawki rzadko ładuje bezprzewodowo, ale AirPods Pro 2 były ładowane za każdym razem, bez względu na to czy miały na sobie etui, czy nie.

Dziwną sprawą jest ładowanie zegarka, Apple Watch Series 7 raz ładował się szybko do 50%, a wiele razy dużo wolniej. Przez to cała operacja trwała dłużej niż powinna. Nie zwracałem na to uwagi, ale warto o tym przypomnieć. W każdym bądź razie to dziwna przypadłość i pierwszy raz się z nią spotkałem.

Składane elementy pozwalają na sprawne przenoszenie ładowarki z miejsca na miejsce, można też ją zabrać w podróż. Problem w tym, że podróżując, polegam na ładowaniu przewodowym, jest dużo szybsze i nie muszę czekać wieki, żeby ściągnąć iPhone’a, zegarek i słuchawki.

Ładowarka zmieści się prawie wszędzie. Jeśli komuś nie zależy na czasie i chce podładować w ten sposób swój sprzęt, można to zrobić. Z drugiej strony czas stracony na ładowanie, lepiej spożytkować na zwiedzanie.

Ładowarka 3 w 1 od Lamicall to udany sprzęt i tani. Gdy brałem ładowarkę, jej cena wynosiła mniej niż 50 funtów. Od pierwszych dni byłem pozytywnie zaskoczony jakością wykonania, ładowaniem i możliwością schowania miejsca ładowania dla zegarka.

Ten model pokazuje, że nie trzeba sięgać po bardzo drogie ładowarki Belkina, Anker czy Zens. Wystarczy tańszy model, który zrobi to samo, choć odstaje wyglądem od propozycji Belkina czy Zens. Nie zmienia to faktu, że świetnie wywiązuje się ze swojego głównego zadania, którym jest bezprzewodowe naładowanie sprzętu.